sokol-mks018

Okradzeni z punktów:

MKS nie rozegrał na Woli dobrego spotkania, gdyby jednak nie arbiter z Katowic, lędzinianie pewnie by wywieźli z trudnego terenu chociaż remis. Niestety, kuriozalna decyzja arbitra zmieniła losy tego meczu. Z drugiej strony, gdyby nasz zespół cały mecz grał tak jak od 60 minuty w osłabieniu, to o wynik nie musielibyśmy się martwić.

W tej właśnie minucie sędzia zadziwił wszystkich dyktując rzut karny. Problem polega na tym, że nikt chyba nie wiedział za co. Coś mętnie poźniej tłumaczył, że nasz młody bramkarz Łukasz Gąsior wyskakując do piłki na 15 metrze, by ją wypiąstkować, wpadł na rywala (tak zasugerował mu liniowy). Tyle, że nic takiego nie miało miejsca, a nawet jeśli miało – nie doszło do niczego co kwalifikowało się na jedenastkę. Sędzia tylko chyba szukał pretekstu, by dać jedenastkę. Mało tego, czerwoną kartkę otrzymał w tym momencie Grzegorz Bednarek, który poszedł – jako kapitan zespołu – do arbitra po wyjaśnienie. Hamerla strzelił w lewy róg i było 1:0.

Podrażniona ambicja MKS-u sprawiła, że drużyna zaczęła wreszcie grać lepiej i w końcu stwarzała okazje bramkowe, co w pierwszej połowie nie zdarzyło się ani razu. Tuż po bramce wreszcie Śliwa uruchomił Dąbrowskiego, lecz mijający bramkarza napastnik MKS-u nie zdołał dokończyć dzieła. Czmok świetnie wyłuskał piłkę. W 73 minucie Chmielowiec uderzył mocno, lecz Czmok znów wybronił. W 84 minucie Dąbrowski po dośrodkowaniu Czarneckiego przestrzelił. Wreszcie w 94 minucie z 5 metrów główkował Mikolasz, i kiedy wszyscy widzieli piłkę w siatce, Czmok końcami palców wybił piłkę na róg. Czy nie można było przejąc inicjatywy i śmiało atakować już wcześniej?

Jeśli chodzi o zespół z Woli, to przerywnikiem ataków MKS-u w tej części gry było uderzenie Kani z 80 minuty w poprzeczkę. Gospodarze lepiej spisywali się w pierwszej części spotkania, kiedy mieli kilka okazji by zdobyć gola. W 13 minucie ładnie z woleja uderzył Szwajca, lecz Gąsior przeniósł piłkę nad bramką. Chwilę później Pawłowicz z bliska główkował w Gąsiora, a w 26 minucie ograł Bednarka i w doskonałej sytuacji uderzył tak, że bramkarz MKS-u znów był górą. MKS w tej części gry atakował rzadko i bez pomysłu, a uderzenia Matyska z dystansu były zbyt słabe by wyrządzić szkodę Czmokowi. Losy meczu rozstrzygnęły się po godzinie gry.

MKS Ł.Gąsior – Bednarek, M.Roszak, Sowik, Karlik (Mikolasz 46), Śliwa (Gajewski 85), Matysek, K.Firlej (Czarnecki 50), Chmielowiec, A.Gąsior (Sopelewski 46), Dąbrowski

żołta kartka: Karlik

czerwona kartka: Bednarek – 60 minuta

W pozostałych meczach:

Iskra – Kosztowy 3:0 (Maroszek, Maślorz, Dudek)

Concordia – Znicz 2:1 (Przesdzing, Salwa – Rysiewicz)

Leśnik – Bełk 6:2 (Nikodem 3, Ludwig, Nowak, Stok – Obarski, Bysiec)

Czarni – GKS II 4:4 (Sitek, Kaptur, Drobiec, Kościański – Kowalczyk, Ryś 2, Marek )

Pogoń – Krupiński 0:4 (Sankiewicz, Winkler 2, Świenty)

Łąka – Stal 4:3 (Pławecki, Kuś, Stęchły, Mizera – Wlazło 2, Luty)

Tempo – Unia B.S. 1:5 (Maszka  – D.Latusek, Wawoczny 2, Drożdżewicz, M.Wróbel)

  • JAKO

    Sokół – MKS 1:0

  • JAKO

    Iskra Pszczyna 3-0 Unia Kosztowy (Mysłowice)
    Concordia Knurów 2-1 Znicz Jankowice
    Leśnik Kobiór 6-2 LKS Bełk
    Czarni Piasek 4-4 GKS II Katowice
    LKS Łąka (k. Pszczyny) 4-3 Stal Chełm Śląski

  • dzieki za wyniki. swoją drogą w łace było ciekawie, stal kończyła w 8 łaka w 10.

  • Erwin

    Dlaczego żółwik nie gra??

  • był dziś jako kibic. myślę że wkrótce go zobaczymy, powinien też dojśc jeszcze jeden obrońca:) w pon i wtorek będzie załatwiany i zatwierdzany:)

  • ubu

    Niestety, ale mecz na Woli tak wyglądają od lat a doświadczyło tego większość drużyn, jedyna rada to strzelić więcej i tyle.

  • studnia

    Bramki dla Concordii w meczu ze Zniczem: Przesdzing, Salwa (źródło: http://www.codziennik.pl). Tam również ponad 100 (!) zdjęć z tego spotkania. Pozdrawiam:)

  • studnia

    Udało mi się też wyszukać stronę Tempa Paniówki: http://www.tempopaniowki.futbolowo/tempopaniowki.pl. Na razie niestety bez relacji z meczu z Unią i bez komentarzy do wcześniejszych tekstów (chodzi oczywiście o strzelca bramki). No, ale może „Sport” nas dziś rano zaskoczy (oby):)

  • dzięki:) dobrze wiedzieć. Dziennik Zachodni nie zaskoczył. od Concordii postaram się zdobyć namiary już w środę, gorzej będzie z Tempem, bo ta strona to od poł roku była nieaktualizowana chyba.

  • benek

    nie rozumiem pojęcia „niestety mecze na Woli tak wyglądają”? trzeba strzelać gole i wygrywać; czyżbyś sugerował jakieś układy z sędziami? to był arbiter, którego nikt nie zna (przynajmniej ja widziałem go pierwszy raz), a że słaby – nie mnie oceniać.Pozdrawiam !

  • ubu

    Niestety, ale doświadczenia mam określone,…o strzelaniu bramek pisałem.Pozdro.

  • piotr

    Panowie ten sedzia główny moze i nie znany ale….sedzia asystent to były sędzia ekstraklasy asystent i 3 ligii i przypomnne to ten Pansedziował nasz decydujacy mecz o wejście do 2 LIGI z Ruchem Radzionków kiedy Papacz i Wijas dostali czerwone kartki to nie kto inny jak sĘdzia Alfred Griner.

  • było minęło trzeba się skupić na kolejnym meczu i zagrać lepiej, a i wynik będzie lepszy. Cholera wie co liniowy głównemu powiedział, nic już nie zrobimy. Na woli się ciężko gra, bo boisko małe i się potwierdziło po raz kolejny. na cztery razy jak tam byłem trzeci wpieprz:/

  • benek

    Z przebiegu gry Ledziny zasłużyły przynajmniej na 1 pkt; p.nozna to jednak nie gimn.artystyczna; ktoś powiedział: lepiej brzydko wygrać, niz pięknie przegrać.Sokół już nie raz przegrywał u siebie wysoko, rozumiem niesmak u sąsiadów z Lędzin… ale mówi sie trudno i gra się nadal.Może te punkty zadecydują na wiosnę o naszym utrzymaniu?Oby !