mks-wola016

Długo oczekiwane zwycięstwo juniorów:

Z trudem przyszło upragnione zwycięstwo zespołowi juniorów w dzisiejszym meczu z Sokołem Wola. Wygranej 3:1 (0:1) towarzyszyło sporo niepotrzebnych nerwów i kontrowersji. Ważne jednak, że w czwartym wiosennym meczu ekipa Mariusza Gajewskiego doczekała się wygranej.

Bramki padły w sposób następujący: 0:1 rzut karny w 5 minucie po faulu Smolorza w polu karnym, 1:1 47 minuta – Grzegorz Cuber z rzutu wolnego przy bocznej linii boiska trafia w krótki róg, z małą pomocą bramkarza, który nie zdołał wybić piłki, 80 minuta 2:1 – znów Cuber z wolnego, tym razem z 17 m w długi róg, 90 minuta 3:1 – N.Nagi płaskim strzałem w krótki róg kończy kontrę MKS-u.

Przełomowym momentem spotkania była 70 minuta meczu i czerwona kartka dla zawodnika gości, który faulował wychodzącego na czystą pozycję Nagiego. Wcześniej mimo szeregu okazji, piłkarze MKS-u nie potrafili udokumentować swojej przewagi.

Aktywny w tym meczu Cuber już wcześniej mógł wpisać się na listę strzelców. W 11 minucie i 35 przegrywał pojedynka sam na sam z bramkarzem, jego wyczyn skopiował też Fąfara fatalnie pudłując w 30 minucie gry. W drugiej połowie po wrzutce Szprengla przestrzelił też Nagi i wydawało się, że nie uda się przechylić szali zwycięstwa na stronę MKS-u. Precyzyjnie wykonane rzuty wolne pozwoliły jednak na objęcie prowadzenia.

W następny weekend kolejny ważny mecz, tzn. wyjazd do Suszca.

MKS: Ł.Gąsior, Smolorz, Kozłowski, Maniura, Mróz, Białorucki, Kaczmarek, Janik (Grzyb 85), Szprengiel, Fąfara (N.Nagi 46), G.Cuber.

  • michał

     nie wiem jak to mozliwe, ze taka legenda jak Adam Frukacz znany rowniez jako Fusiarz siedzi na ławce… Wstyd i hańba.
    Adam jestesmy z Toba.