Jak się okazuje spotkania trampkarzy moga być równie interesujące jak pojedynki seniorów. Dziś emocji przy ul. Stadionowej nie zabrakło.

Zbyszek Janik w pojedynku z rywalem. Foto: Underek

Stawką był awans do 1/2 finału Mistrzostw Śląska w tej kategorii wiekowej. MKS rywalizował z faworyzowanym BTS Rekord Bielsko-Biała, który dopingowany był przez liczną grupę kibiców. Cieszy jednak fakt, że i kibice z Lędzin, którzy normalnie chodzą na pierwszą drużynę zjawili się na meczu trampkarzy. Plany faworytowi już w 10 minucie pokrzyżował Witek Cuber, który po wrzutce Rafała Maniury zdobył gola na 1:0.  Od tego momentu rozpoczął się szturm na bramkę MKS-u. Na bohatera wyrastał Dawid Sitarz, który bronił bardzo dobrze – zwłaszcza w drugiej połowie. Nasi piłkarze walczyli ambitnie mimo wielu trudności – krótkiej ławki, niedopuszczonych do gry piłkarzy, narastającego zmęczenia. Chwila zwątpienia nastąpiła w 50 minucie, gdy goście wyrównali. Bielszczanie po tym golu byli pewni, że zdobędą kolejne. Czas jednak upływał a Sitarz nie dawał się pokonać. Wszelkie próby kontr w wykonaniu MKS-u nie przyniosły skutku. Dopiero w 70 minucie meczu (trampkarze grają 2X 35 minut), gdy trener gości zmienił już bramkarza i oczekiwał na karne, zabójczą kontrę MKS-u wykończył Kamil Ingram i został bohaterem MKS-u. Gratulacje chłopaki!!!! I więcej wiary w siebie:)!!!

W połfinale MKS zmierzy się z Rakowem Częstochowa, który pokonał RKP Rybnik 1:0. Mecz odbędzie sie 14.06, a gdzie – to zostanie dopiero ustalone.

MKS: Sitarz, Maniura, Kowalski, Fąfara, Czudaj (Długajczyk 55), Nagi, R.Papacz, Ingram, Janik, Cuber, Karkoszka

BTS: Jaszczur (Jarzmus 70), Maga, Białobrzycki, Mioduchowski, Biela, Stawicki, Kupczok (Mańko 15), Jakubiec, Jakowenko, Pietrusiak (Paszek 15), Flajszak

Sędziowali: Serwaczak (główny), Izydorczyk, Szula (Zabrze)