Poprzez tytuł, i przeze mnie tym samym, przemawia dziś ewidentnie spora frustracja. Do tej pory zastnawiam się, jak MKS – mając tyle doskonałych okazji – nie wygrał meczu w Imielinie. Nie znaczy to oczywiście, że Pogoń nie miała swoich szans, lecz z remisu 1:1 to bardziej lędzinianie zadowoleni być nie mogą.
O ile w pierwszej połowie gra była dośc wyrównana, to w drugiej lędzinianie stworzyli sobie zdecydowanie więcej okazji do zdobycia gole i w tej – o wiele bardziej emocjonującej cześci gry, powinni przechylić szalę wygranej na swoją korzyść. Mecz, w którym w barwach Pogoni zobaczyliśmy kilku byłych graczy MKS-u (Polarz, Synowiec, Kryla, Rusek, Stojak, Jałowy), zgromadził na trybunach sporą grupę kibiców z Lędzin, którzy nie doczekali się 3 punktów. Warto zaznaczyć, że do składu MKS-u – po kontuzji – powrócił trener Idczak. Przejdźmy do samego meczu:
15 minuta – Polarz próbuje po raz pierwszy, o mało co nie zaskoczył Mokrego dośrodkowaniem z rzutu rożnego
17 minuta – Ingram do Kapeli, najlepszy strzelec MKS-u uderza z 16 m i Skuza broni
20 minuta – Śliwa strzela z 45 m z rzutu wolnego tuż obok słupka
22 minuta – Śliwa do Ingrama, Skuza świetnie wybija piłkę nogami poza polem karnym (nie po raz pierwszy i ostatni…)
25 minuta – Polarz szuka w polu karnym Stojaka, Mokry czujnie na przedpolu
45 minuta – Śliwa sprytnie rozgrywa rzut wolny, lekko przerzuca piłkę do Firleja, który oderza w boczną siatkę
47 minuta – Roszak (po centrze Śliwy i zgraniu Karlika) w 100% sytuacji z kilku metrów głowkuje w ręce Skuzy, a piłka spada jeszcze na poprzeczkę
52 minuta – Polarz uderza z dystansu, Mokry wybija piłke przed siebie, a ponieważ brakuje asekuracji obrońców, Bufii z bliska pakuje piłkę do siatki i jest 1:0
56 minuta – Kapela z 14 m, Skuza broni
58 minuta – Ingram dośrodkowuje z prawej strony, Kapela uderza mocno i soczyście, ale tylko w poprzeczkę z 15 m
61 minuta – wreszcie jest zasłużony remis, rozegranie piłki przed polem karnym, wrzutka Kostrzewy z prawej strony i akcję zamyka Gąsior, który strzałem po koźle pokonuje Skuzę i mamy 1:1
62 minuta – Kapela do Kostrzewy, sam na sam z bramkarzem i „Kostek” znów uderza w Skuzę (kopia okazji z meczu z Orzeszem…)
72 minuta – Idczak znajduje Ingrama, który będąc sam przed Skuzą zagrywa wzdłuż bramki. A mógł uderzać…
74 minuta – Kapela szuka Idczaka w polu karnym, trener uderza ze szpica, a obrońca wybija piłkę z linii bramkowej
75 minuta – Skuza znów lepszy od Kapeli oraz Ingrama, któremu raz po raz wygarnia piłki przed polem karnym
78 minuta – rywale domagają się faulu i jedenastki po starciu Firleja z Krylą
79 minuta – Mokry ratuje MKS, broniąc strzał z 15 m
90 minuta – Idczak ze środka dogrywa w pole karne do Kapeli, ten głowkuje nad bramką
91 minuta – Mokry ładnie i pewnie broni groźny strzał zza narożnika pola karnego.
93 minuta – Sędzia kończy ten naprawdę niezły mecz.
MKS: Mokry, Skiba, Bednarek, M.Roszak, Karlik, K.Firlej (Sopelewski 85), Śliwa, Skutela (A.Gąsior 60), Ingram, G.Kostrzewa (Idczak 65), Kapela.
Pogoń: Skuza, Bundzyło, Rusek, Synowiec L., Cisoń K., Buffi, Cisoń D. (Kołodziejczyk 60), Wojtaszak (Ochmański 80), Jałowy, Polarz, Stojak Kryla 65)
żółte kartki: Kołodziejczyk, Kryla – Roszak
W innych meczach 10 kolejki:
Ogrodnik – Concordia 2:1 (Foltyn, Dąbrowski – Kempa)
Bełk – Stal 3:1 (Gabryś, Obarski, Bukowiec – Oleś)
Wola – Śląsk 4:1 (Uciński 3, Sz.Kula – Kania samobójcza)
Orzesze – Kosztowy 1:4 (B.Wróblewski – Braksator 2, Kohut 2)
Unia B.S. – GKS II 1:5 (Maszka – Jarka 3, Kruczek, Kurtysiak)
Orzeł – Czarni 1:3 (T.Duran – Faruga, Żemła, Paliczka)
Rozwój II – Krupiński 1:1 (Kut – Świenty)