Juniorka, od 0:2, poprzez 3:2, do remisu:

Nim pierwsza drużyna MKS-u zagrała z liderem rozgrywek z Góry, nie mniej ciekawy pojedynek stoczyli juniorzy MKS-u z AKSem Mikolów.

Grzegorz Cuber (w niebieskiej koszulce) upolował klasycznego hattricka. Foto: Underek

Nasz zespół szybko musiał się zbierać po silnych ciosach, stracie bramki po uderzeniu z rzutu wolnego w 5 minucie, kontuzji Pawła Napieraja w 25 i utracie kolejnego gola w 28. O ile do przerwy niewiele naszej drużynie wychodziło, to drugie 45 minut było lepsze. Tuż po wznowieniu Ingram podał do Grzegorza Cubera, a ten zdobył kontaktowego gola. Ten sam piłkarz w 60 minucie dał MKS-owi wyrównanie wykorzystując podanie Rafała Papacza. Gdy „Cubi” w 67 minucie skompletował klasycznego hattricka, kończąc akcję Salamona, wydawało się że wygramy to spotkanie. Zwłaszcza, że mieliśmy kolejne szanse na zdobycie gola. Jednak ta sztuka sie nie powiodła naszym graczom, a gościom z Mikołowa w 81 minucie wyszła kontra i Sitarz nie miał szans przy mocnym uderzeniu pod poprzeczkę.

MKS: Sitarz, Ingram, Ziółkowski, Piekut, W.Długajczyk, Janik (Jałowy 67), Salamon, G.Cuber, Napieraj (Frukacz 25), Michalski, R.Papacz

Pozostałe wyniki: Bojszowy – Nadwiślan 5:0, Pniówek – Krupiński 3:4, JUVE – Sokół 2:3, Iskra – Wisła Wielka 3:1 .

  • michal

    zdjecie nie jest z tego meczu ;D

  • wiem ale potrzebowałem fotke Grześka to dałem z innego:)