MKS-Mikolow035

MKS – AKS Mikołów 2:1 (1:1), czyli forma idzie w górę!

Na kilkanaście dni przed inaugurującym sezon 2012/2013 spotkaniem z KS Żory, MKS Lędziny rozegrał mecz z IV-ligowym AKS Mikołów. Zespół prowadzony przez Łukasza Bilińskiego (byłego piłkarza MKS-u) powinien być jak dotąd najbardziej wymagającym z rywali w meczach kontrolnych. Jak spisała się więc drużyna Sebastiana Idczaka?

MKS grał w składzie: Testowany, Sopelewski, Idczak, M.Roszak, Karlik, Skutela, Śliwa, Janik, Stworzyjan, G.Kostrzewa, Kapela oraz Kwiatkowski, Gajewski, Michalski, Bednarek.

AKS: Kowalczyk – Piekarz, Welcz, Przybylski, Kubies – Fraś, Kruk, Opielowski, Łoboda, Prażmo, Małysa oraz Grzywa, Brysz, Żołneczko, Piszczek, Fangor i zawodnik testowany.

Na tle wyżej notowanego rywala lędzinianie zaprezentowali się naprawdę dobrze, grając szybko i agresywnie zwłaszcza w środku boiska i notując, dzięki temu, sporo przechwytów. Zespół wyglądał dobrze kondycyjnie, prowadząc grę przez 90 minut spotkania.

Wynik spotkania już w 5 minucie otworzył Sopelewski, który na 25 m dopadł do odbitej po rzucie rożnym piłki, i uderzeniem z woleja zdobył pięknego gola, po tym jak piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Goście co prawda po 10 minutach gry, wykorzystali błąd naszej defensywy i w sytuacji sam na sam wyrównali stan meczu (gol pozyskanego z Unii Bieruń Adriana Prażmy), lecz trzeba przyznać, że ofensywne zapędy zespołu Łukasza Bilińskiego były solidnie studzone. Poza tym jeszcze tylko raz w pierwszej połowie testowany bramkarz musiał interweniować broniąc nogami strzał rywala w sytuacji sam na sam. Podobnie w drugiej połowie zachował się w analogicznej sytuacji Kwiatkowski i nasi bramkarze zachowali już czyste konto. MKS stworzył sobie więcej szans, lecz zwycięską bramkę zdobył dopiero w 80 minucie gry. Po rzucie rożnym do płaskiej centry dopadł Karlik i uderzył na bramkę. Obrońca AKS-u wybił piłkę z linii bramkowej, lecz dobitka Śliwy w długi róg była bezbłędna. Tym samym, zawodnicy Sebastiana Idczaka przypieczętowali swoją dobrą grę zwycięskim golem.

Z innych akacji w tym meczu warto odnotować:

10 minuta – strzał Sebastiana Idczaka z rzutu wolneg, z trudem obroniony przez bramkarza gości Kowalczyka

48 minuta – Karlik po rzucie rożnym do Śliwy, który z 8 m uderza w bramkarza

53 minuta – Kapela uwalnia sie spod opieki obrońców i będąc przed bramkarzem uderza mocno, ale wprost w niego

60 minuta – tym razem Śliwa dośrodkowuje na głowę Karlika, który uderzając głową minimalnie chybia

75 minuta – świetna centra Michalskiego z lewej strony, Kostrzewa także uderza w Kowalczyka.

Co do spraw kadrowych:

Należy odnotować ważne zmiany w bramce MKS-u. W drużynie  Sebastiana Idczaka nie zobaczymy już Łukasza Gąsiora oraz Pawła Brandysa. Młodszy z braci Gąsiorów szuka nowego klubu (wczoraj zagrał w barwach Pogoni Imielin), natomiast Brandys zamierza najpierw wyleczyć kontuzjowany bark, a następnie powalczyć o miejsce między słupkami nowego klubu. Pamiętajmy, że bliski powrotu do Lędzin jest Szymon Kwiatkowski, w kadrze pozostaje Krzysztof Mokry, a także wciąż testowany jest kolejny z goalkeeperów. Z klubem żegna się także napastnik Adrian Gąsior, który trafi do a-klasowego JUWe Jaroszowice (na zasadzie wypożyczenia).

Na treningach pojawili się Grzegorz Bednarek, czy Krzysztof Firlej, ten pierwszy zagrał dziś w sparingu. Po stronie nabytków będzie można można zapisać już Łukasza Gardawskiego, który po okresie wypożyczenia do Pogoni Imielin, wraca na „stare śmieci”.

Powracający do treningów Łukasz Samek wystąpił w sobotę 28 lipca w meczu kontrolnym Pogoni Imielin z Podlesianką Katowice, co wskazuje na to, że Marcin Polarz próbuje nakłonić także i Samka do występów mocno osłabionego latem (o tym za jakiś czas w podsumowaniu transferów) rywala zza miedzy.

Dla formalności wspomnę jeszcze tylko, że treningów nie wznowili kontuzjowani już w poprzednich rozgrywkach Marcin Florek i Łukasz Brona. Z tych samych powodów, na początku bieżących rozgrywek wykluczony z gry będzie Michał Gadaj.

W ostatnim meczu kontrolnym, MKS zagra z Unią Oświęcim (liga okręgowa Wadowice – 5 miejsce w minionym sezonie). Mecz w piątek 3 sierpnia o godzinie 18.00 w Oświęcimiu.

Jutro pojawi się skrót z meczu, łącznie z bramkami dla MKS-u:)