DSC_0581

Zwycięska inauguracja MKS-u:

Zespół Sebastiana Idczaka po ciężkim i wyrównanym pojedynku wywalczył dziś pierwsze 3 punkty w sezonie 2011/2012. Autorem jedynej i – tym samym – zwycięskiej bramki był Piotr Kapela.

Od pierwszych minut spotkania widać było, że podopiecznych trenera Idczaka czeka trudne zadanie. Kosztowianie przejęli inicjatywę i usiłowali przedostać się pod nasze pole karne na wszelkie możliwe sposoby. Oba zespoły przez dłuższy czas badały się wzajemnie, operując piłką głownie w środku pola. Ze strony MKS-u prostopadłych podań do Kapeli próbowali Idczak i Śliwa, ale albo były zbyt mocne, albo przecinali je defensorzy Unii. Z przeciwnej strony, w 8 minucie urwał się naszym obrońcom Wendreński i płaskim strzałem z 16 m uderzył tuż obok słupka. MKS pierwszy celny strzał oddał w 19 minucie, ale dośrodkowania Idczaka z rzutu wolnego, strzałem z woleja Sidły nie zaskoczył Kostrzewa, który występował dziś – chyba po raz pierwszy dla siebie – na lewej pomocy. Po kwadransie bliski szczęścia był uderzający z 25 m Śliwa, ale Sidło z najwyższym trudem wybił piłkę na rzut rożny. Po nim właśnie doszło do sytuacji, w której na 10 przed bramką i Sidłą stanął Bednarek (po centrze Idczaka). Nasz kapitan uderzył jednak wprost w Sidłę i zmarnował tym samym 100% okazję. Od czego mamy jednak Kapelę. W 43 minucie orkiestra zagrała jak należy: Idczak podał przed pole karne do Kostrzewy, ten sprytnie odegrał piłkę do Kapeli, który objechał obrońcę Unii, wpadł w pole karne i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi!

Taki rezultat do przerwy sprawił, że goście od początku drugiej części gry ruszyli do szturmu. Dobre zmiany dali Syćko i Kohut (gracz z ekstraklasową przeszłością). Ten drugi w 52 był bliski zamknięcia w polu karnym dośrodkowania Żywioła. W 62 minucie zakręcił naszymi obrońcami w polu karnym, lecz na silny strzał zabrakło już energii i Gąsior pewnie obronił. MKS nie pozostawał bierny i przyczynił się do tego, że mecz nabrał nieco rumieńców. W 61 minucie Firlej po akcji Idczaka uderzył z 15 nad bramką, natomiast goście za sprawą Syćki ostemplowali słupek bramki Gąsiora, który po strzale z dystansu tylko odprowadził piłkę wzrokiem. W rewanżu, w 73 minucie po przerzucie Brony do Firleja i centrze w pole karne, Kapela z 7 metrów szczupakiem uderzył tuż obok bramki. Minimalnie nieprecyzyjny był tez Tomasz Wilk uderzając na kwadrans przed końcem z 16 m. Trwające do końca spotkania ataki kosztowian nie przyniosły rezultatu i momentami dość nerwowo broniący się lędzinianie dowieźli wygraną do końca meczu.

MKS: Ł.Gąsior, Skiba, Sopelewski, Karlik, M.Roszak, Śliwa (Frukacz 85), Idczak, G.Kostrzewa, (Brona 67, Skutela, Bednarek (K.Firlej 60), Kapela (A.Gąsior 88)

Unia: Sidło, Tracz, Ptaszek, Braksator (Syćko 46), Szymoniak, Wendreński (Kohut 46), Żywioł (Jędyk 76), H.Wilk, Peruń (T.Wilk 56), Adamek, Adrian Kowalski.

żółte kartki: Karlik, Śliwa – Kohut, Tracz

Sedziował: Marcin Miśta (Sosnowiec)

Rezultaty pozostałych spotkań 1 kolejki:

Orzeł Mokre – Sokoł Wola 2:1 (R.Łach, T.Duran – R.Kula)

Orzesze – Bełk  3:2 (Moroń, Przybyłek, Wieczorek – Obarski, Bysiec)

Unia B.S. – Śląsk 2:0 (Uniejewski, Sz.Bobla)

Pogoń – Ogrodnik 3:0 (L.Synowiec, Stojak, Rusek)

Krupiński – Stal 3:0 (Brychlik, Sitko, Kuś)

Czarni – GKS II K-ce 1:1 (Sitek – Napierała)

Rozwój II – Concordia 1:2 (Michalski – Kupis, Gołębiowski)

 

  • poodel

    Brawo MKS! 🙂

  • dawid

    gratulacje za wygraną!:)

  • Jarek

    mecz jak przystało na pierwszą kolejkę barfdzo zachowawczy. Lędzinianie lepiej grali w sparingach, ale jak wiadomo to jest pierwszy mecz i musimy poczekać na zgranie odpowiednich formacji i powinno być dobrze. Nastepny mecz podobno w niedziele ? 

  • underek

    Tak, taki przyszedł komunikat – o 15.00 na Kostuchnie.

  • Hh

    Underek a co Ty na to by umieścić taką informacje na głównej po prawej stronie „ostatni mecz” (z kim, gdzie i jaki wynik) i „następny mecz” ?

  • Anonim

    Zorientuję się czy dałoby się coś takiego zrobić, bo na razie nie mam takiego bajeru do umieszczenia w pasku po prawej:)