MKS – Leśnik Kobiór, sobota 17.00

Serdecznie zapraszamy na sobotni mecz MKS-u Lędziny z Leśnikiem Kobiór, w ramach 26 kolejki w klasie okręgowej. Początek o godzinie 17.00. Ta kolejka rozpocznie prawdziwy piłkarski maraton dla zespołów klasy okręgowej.

Od postawy Pawła Brandysa w tym meczu będzie dużo zależeć. Foto: Tomasz Naskręcki

Będzie to pojedynek dwóch zespołów rozczarowanych swoją postawą w rundzie wiosennej. MKS na murawie zwyciężył zaledwie 2 razy (ostatnio z Łąką), goście po 3 porażkach z rzędu przełamali się w Pucharze Polski wygrywając w Tarnowskich Górach. Czy goście stawiają na PP, wobec utraty szans na awans? Mają zadanie utrudnione wobec problemów kadrowych, kontuzjowany jest Młynek, z gry zrezygnowali Kulisz i Ludwig, za kartki pauzuje Adamski. Niepewny jest występ Nowaka i Stoka. Dodatkowo rywal przyjeżdża po 120 minutach pucharowego pojedynku. Jak to wpłynie na ekipę Rafała Bosowskiego?

W ostatnim ligowym pojedynku lędzinianie wygrali w Kobiórze 2:0 po golach Polarza i Kostrzewy. W ubiegłym sezonie w Lędzinach kobiórzanie wygrali 3:2, w Kobiórze padł bezbramkowy remis. Mimo problemów gości będzie to niewygodny rywal, sam Kubisz w ataku może rozstrzygnąć losy meczu. Defensywę trzyma Zadylak. W marcowym sparingu Leśnik udzielił MKS-owi srogiej lekcji, zwyciężając 5:1. Pora na rewanż. Dobra wiadomość, do dyspozycji trenera jest już Śliwa. Na treningi powrócił Gardawski, a także dawno niewidziany Sopelewski. Są więc przesłanki, by z optymizmem patrzeć na ten zbliżający się pojedynek 7 drużyny w tabeli, z rywalem zajmującym aktualnie piąta lokatę.