herb25

Podsumowanie 29 kolejki:

33 gole padły w przedostatniej kolejce rozgrywek w gr. I. Rezultaty, które zanotowano, nie pozwoliły jednak na wyłonienie kolejnych spadkowiczów i ostateczny skład trójki ekip, które pożegnają się z grupą I, poznamy w sobotę 18 czerwca, ok. godziny 19.00.

W najbardziej spektakularny sposób ze strefy spadkowej uciekła kosztowska Unia, która pewnie i wysoko pokonała lędziński MKS 5:0. Grający w dziesiątkę (czerwona kartka Łukasza Samka) od 40 minuty lędzinianie nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonej ekipy Unii, dla której prowadzenie szybko zdobyli Ptaszek i Adrian Kowalski (dwukrotnie). Po 15 minutach było więc trzy do zera, a trafienia Siłkina i Tracza w drugiej części gry dopełniły dzieła zniszczenia.

Cenne i ważne zwycięstwo w Imielinie odniosło Tempo Paniówki, które w ostatniej rundzie gier zagra u siebie właśnie z Unią. Ekipa Jerzego Werońskiego po golach Klaczki i Makucha zwyciężyła w Piasku 2:1, odpowiadając skutecznie na trafienie Stojaka. Dzięki temu, obu ekipom do utrzymania wystarczy remis w ostatniej kolejce. Tempo ma albowiem lepszy bilans bezpośrednich gier z Łąką (0:1 i 3:0), która nadal walczy ambitnie o utrzymanie. Pokazała to w sobotę zwyciężając w Piasku 3:0, po dwóch golach Łukasza Wróbla i jednym Folka. Teraz jednak zespół Bronisława Loski musi okazać się lepszy w meczu z Imielinem, co więcej – liczyć na wygraną Unia Kosztowy i oczywiście Krupińskiego Suszec. To ostatnie jest bardzo prawdopodobne, bowiem suszczanie (po raz ostatni wystąpią pod wodzą rezygnującego z funkcji trenera Janusza Pancera) zagrają z Leśnikiem Kobiór, który po kolejnej wysokiej porażce ze Stalą (tym razem 1:4), znalazł się w strefie spadkowej. By myśleć o zdobywaniu punktów i utrzymaniu, jeden gol Kulisza to było zdecydowanie za mało – nawet bezbarwna ostatnio Stal okazała się za silna dla Leśnika. Dwa gole dla chełmian zdobył Luty, po jednym dołożyli Wlazło i Guzik, wykorzystując bezlitośnie błędy bramkarza drużyny z Kobióra.

Wspomniany wyżej Krupiński zagrał w sobotę skutecznie i pokonał w Knurowie Concordię 4:2, która w minionym tygodniu została ostatecznie dotknięta sankcją walkowera za mecz z Czarnymi. Dla knurowian trafiali Kempa i Gołębiowski, a dla Krupińskiego Brychlik (dwa razy), Winkler i Janowski.

W strefie spadkowej do końca pozostanie już Znicz, lecz grający na luzie jankowiczanie pewnie pokonali 3:0 w Bieruniu jeszcze niedawno aspirującą do miana wicelidera Unię Bieruń. Dwa gole zdobył Łukasz Bałuch, jednego dorzucił Andrzej Żupa.

W meczu Iskry z Bełkiem kolejne dwa gole do swojego pokaźnego dorobku dorzucił Bogdan Prusek i ma już na swoim koncie 26 trafień. Na listę strzelców wpisał się też Orlik z Iskry oraz Święty, który trafił do swojej siatki, a dla gości honorowego gola zaliczył Jaśkiewicz.

Pozycję wicemistrza grupy I zapewnił sobie Sokół Wola, który po raz drugi w tym sezonie zwyciężył z rezerwami GKS-u. Co prawda, katowiczanom prowadzenie zapewnił Dębski, ale gole Hamerli i Pałki dały gospodarzom wygraną 2:1 i najlepszy sezon Sokoła od wielu lat, stał się faktem.

W ostatniej kolejce w najważniejszych meczach dla układu tabeli zagrają: Tempo z Kosztowami, Łąka z Pogonią i Krupiński z Leśnikiem. A poza tym: Lędziny zmierzą się z Unią Bieruń, Znicz z Iskrą, Bełk z Sokołem, Stal z Czarnymi oraz GKS II z Concordią.