MKS

Podsumowanie 30 kolejki:

30 kolejka w grupie I obfitowała w bramki – padło ich 35, lecz nie przyniosła zasadniczych zmian w tabeli i stawkę zespołów spadających do A klasy stanowią ekipy, które znalazły się na ostatnich 3 miejscach już przed ostatnią serią gier.

Kluczowy dla układu tabeli mecz miał miejsce w Suszcu, gdzie miejscowy Krupiński podejmował skazywanego na pożarcie Leśnika. Goście walczyli ambitnie, stawiali twardy opór, doprowadzili nawet do remisu ze stanu 0:2 (dzięki golom Paliczki i Kloca), lecz ostatecznie Przemysław Brychlik, który wyprowadził gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie, przesądził też o wygranej ekipy Janusza Pancera 3:2. Tym samym goście zajęli w tabeli 14 miejsce i w przyszłym sezonie zagrają w A klasie.

Tego losu uniknęły walczące w Paniówkach Tempo i Unia Kosztowy. Miejscowi gracze po golu wicelidera klasyfikacji strzelców grupy I – Marcina Maszki – zainkasowali trzy punkty i mogli cieszyć się z utrzymania. Także i goście wyjeżdżali z Paniówek zadowoleni, bowiem ich heroiczna walka o uniknięcie degradacji w samej końcówce sezonu, przyniosła efekt, a porażka w ostatnim meczu nie zniweczyła wysiłku poniesionego w ostatnich zwycięskich spotkaniach.

Los Leśnika podzieli LKS Łąka, który w ostatnim pojedynku sezonu uległ Pogoni Imielin 1:3. Mecz zaczął się co prawda po myśli gospodarzy, którzy po trafieniu Kubiczka objęli prowadzenie, ale później trafiali już tylko goście (Wojtaszak, Gajda, Stojak) i wszelkie nadzieję na utrzymanie zespołu, który jeszcze do niedawna grał w IV lidze – prysnęły.

Ostatni ze spadkowiczów, Znicz Jankowice podejmował lidera i w meczu z Iskrą nie miał wiele do powiedzenia, zdobywając jedynie honorowego gola za sprawą Furtoka. Zespół Jana Żurka pewnie zwyciężył 4:1. Dwa gole do swojego dorobku dopisał Bogdan Prusek, a pozostałe gole dorzucili Wiera i Maroszek. Tym samym, Iskra sezon zakończyła z przewagą 24 punktów nad drugim w stawce Sokołem.

Wolanie, dla których był to najlepszy sezon w historii w klasie okręgowej, zakończyli sezon wygraną w Bełku 3:1. Gola dla drużyny Sławomira Palucha zdobył Adam Stanek, a goście cieszyli się po trafieniach Grabowieckiego, Pałki i M.Jarnota.

W meczach zespołów środka tabeli zwycięstwa odnieśli goście. Czarni Piasek wygrywając ze Stalą 4:1 godnie pożegnali swojego najlepszego strzelca Zbigniewa Kościańskiego, który po 12 latach gry w Piasku wraca do rodzinnej Wielkopolski. Autor około 250 goli dla Czarnych (zdobytych w ponad 400 występach) zdobył także jedną z bramek w swoim ostatnim występie, a pozostałe dorzucili Wolski, Nowok i Sitek. Dla chełmian trafił tylko Granatyr. Passę czterech porażek z rzędu przerwała Unia Bieruń, która wygrała w Lędzinach 3:2. Prowadząc już 3:0 (dwa gole Ścierskiego i jeden Latuska), później oddała nieco pola lędzinianom, którzy za sprawą Karlika i Gajewskiego zdołali zmniejszyć tylko rozmiary porażki. Na zakończenie sezonu 6 goli – po trzy dla każdej ze stron – zobaczyli kibice w Kostuchnie, gdzie rezerwy GKS-u zremisowały z Concordią 3:3. Dwa gole dla miejscowych zdobył Dawid Marek, jednego dorzucił Kamiński – dla gości trafili natomiast Mikulski, Boroń i Kempa.

Podsumowując: Iskra zagra w 4 lidze, Znicz, Łąka i Leśnik spadają do a klasy. Natomiast królem strzelców został Bogdan Prusek z Iskry (28 goli), który w klasyfikacji strzelców wyprzedził Marcina Maszkę (Tempo) i Zbigniewa Kościańskiego (Czarni) – 17 goli.