Remis remisowi nierówny! MKS – Krupiński 0:0

0:0 to wynik sugerujący brak emocji i kiepskie spotkanie. A jednak w Lędzinach mecz stał na wysokim poziomie.

Właściwie całe spotkanie obfitowało w podbramkowe sytuacje, jakie wypracowywały sobie obie drużyny. W pierwszej połowie wydaje się, że to MKS miał takich konkretnych nieco więcej, choć Krupiński zdawał się długimi okresami optycznie przeważać.

Zdarzały się nawet i takie uderzenia, ale na posterunku był bramkarz gości.

Niestety, nasza obrona często nie popisywała się i po niefortunnych wybiciach piłka w polu karnym zachowywała się jak metalowa kulka z Pinballu.

W nieoficjalnym konkursie kiepskich wybić całe spotkanie brylował Gajewski, którego kontakty z piłką były jak rosyjska ruletka – udany wykop, aut, a może… świeca?

Po przeciętnej pierwszej połowie zmieniony został Matysek. Być może jego miejsce jednak jest w pomocy, dziś z przodu na pewno nie błyszczał. Jeśli tak, to co w powiedzieć o Gardawskim, który w drugiej połowie marnował i takie okazje:

Po tych zagraniach i on pożegnał się z murawą… Szans zresztą nie brakowało, a najbliższy szczęścia był Polarz, strzelający z rzutu wolnego.

Po jednej z wielu akcji niektórzy kibice widzieli nawet piłkę w bramce, ta jednak – jak zaczarowana – powędrowała spokojnie obok.

Swoje akcje miał też oczywiście Krupiński, ale bezbłędny był dobrze rozumiejący się z kolegami Brandys. Bramkostrzelny napastnik gości Świenty skarżył się swoim kibicom, że dostaje za wysokie piłki; kiedy jednak odpowiednią wyłożyli mu… nasi defensorzy, to nie umiał przechytrzyć wspomnianego Brandysa. Akcja była 110-cio procentowa, a przyjezdni jeszcze przy wyjściu zastanawiali się, jak on to zrobił, że nie położył bramkarza i nie strzelił w długi róg…

Inna sprawa, że ta kilkunastoosobowa grupa sympatyków Krupińskiego dość głośno krytykowała sędziego, głównie ze względu na te dwie kontrowersyjne sytuacje.

Trudno ocenić, czy były karne, niemniej jednak sędzia nie miał najlepszego dnia, bo i na naszą niekorzyść „zauważył” kilka spalonych.

W meczu nie brakowało niemal niczego, prócz bramek. Mimo znakomitej postawy naszych graczy przy drugim już 0:0 przychodzi refleksja, że po odejściu Frąckowiaka znów nie mamy rasowego napastnika. Gdybyśmy dziś takiego mieli to kto wie…

I już w ogóle na koniec jeszcze coś pozytywnego – Bobik wrócił i mówił mi, że będzie z nim OK.

MKS: Brandys, Sowik, M.Roszak, Gajewski, Bednarek, K.Firlej (Bomba 60), Polarz, Mikolasz, Matysek (Śliwa 46), Brona (Samek 60), Gardawski (G.Kostrzewa 75)

żółte kartki: Polarz, Brona, Śliwa

  • z pozytwów bym jeszcze dorzucił że 3 mecz nie tracimy gola. z resztą się zgadzam co do słowa. dzieki Poodel za filmiki, świetna robota:)

  • hjfj

    a bedą zdjęcia z tego meczu?

  • underek

    jak tylko chłopaki mi je prześlą to sie pojawią. popoludniu albo wieczorem powinny być.

  • W sumie to jesteśmy już jedyną drużyną w lidze bez straty gola… 🙂

  • Ktoś

    jaaa, uhumm, ijeeeee, oooo, uuuuaa, ale przeciagnal – zenada te filmiki

  • misiu

    lol faktycznie, nagranie trąci myszką 😀

  • misiu

    ps. zapomniałem dodać ze wszystkie które widziałem na tej stronie są równie traficzne

  • underek

    jak ci sie nie podoba to nie oglądaj.

  • misiu

    wyraziłem tylko swoje zdanie, co w tym złego ?

  • underek

    ok. masz do tego prawo. ja jednak mam nadzieje ze dla tych ktorzy np nie mogli byc na meczu takie filmiki to fajna sprawa. bo jednak Marcin tez zamiast spokojnie ogladac mecz to nagrywa i prawda jest taka ze niewiele tego ma. a ze czasem da upust swoim emocjom.. nic w tym zlego nie widzę.

  • Fan

    Poodel zastanów się co ty piszesz !!!

  • Fan

    Ty chyba oglądasz inne mecze. Chłopcy zapierdalają (za przeproszeniem) a ty głupoty piszesz , tobie chyba nie zależy na MKS-ie

  • Szef

    no Poodel i Ja sie dołącze do tego co pisał FAN … Strasznie głupio zrobiłeś piszac że Gaja ble ble ble … Chłopie od 3 meczy w lidze bez straty bramki czyli Obrona na plus ogromny a Ty co ? Czasem lepiej oddalić zagrożenie panie kolego ale w sumie co Ty możesz wiedzieć ?

  • 1. Doceniam to, że nie straciliśmy gola w trzech spotkaniach, co zresztą podkreślam w komentarzu nr 4.
    2. To, że pozwalam sobie na lekką krytykę kogokolwiek nie znaczy, że go nie szanuję. Nie znaczy to też, że neguję, że ktokolwiek zapieprza; widzę niesamowity postęp tej ekipy i serce do walki. A Gaja tak jak z Ogrodnikiem zagrał wręcz po profesorsku, tak teraz miał kila prostych, stwarzających zamęt, błędów. Ale to tylko moja opinia i mogę się oczywiście mylić; zresztą co ja mogę wiedzieć…
    3. Oczywiście, że mi nie zależy na tym klubie! Jak każdy inny kibic płacę „piątkę” za wejście, ale jako jedyny siedzę jak jakiś palant na wieżyczce i oglądam mecz przez ekranik 2 na 3 centymetry (zaj….y mam widok!) nie mogąc nawet rękami ruszyć, bo obraz trzęsie. A w domu też mi się bardzo nudzi, to 3 godziny oglądam wszystkie filmiki, tnę, podpisuję, wrzucam na YouTuba i linkuję. A potem jeszcze komuś żenujące filmiki myszką trącą… Nikt nie każe z głosem oglądać. Ba, w ogóle nikt nie każe oglądać! Jakoś jak ostatnio uchwyciłem 5 bramek, to nikt nie miał zastrzeżeń, ciekawe!
    4. Dziękuję wszystkim „Fanom”, Wy tyle robicie dla tego klubu, że aż chce się na mecze przychodzić.

  • uruh haj

    zgadzam sie z poodlem,
    mozna przytoczyc teks piosenki: „cztery koła na sektorach, ciary przeszły mnie”
    w Ledzinach nie ma kibicow, sa sami krytyce oraz eksperci (ktorzy pewnie nigdy w pilke nie grali)
    pozdrawiam

  • underek

    ja mysle ze co niektórzy przesadzają, myślę że na tej stronie nigdy nikt nie chciał nikogo obrażać, krytkować, czy posądzać o brak zaangażowania. wiec dośc tych emocji, jutro mecz z Wolą, kto może nie niech przyjeżdza na mecz i trzyma kciuki za naszych:)

  • xyz

    a beda te zdjecia czy nie ???

  • underek

    są już w galerii. jutro będa kolejne z meczu z Wolą, już mojej roboty:)

  • xyz

    ale ta galeria to tak z leksza nie działa ……

  • już działa. sorki za kłopot.