herb25

Znamy pierwszego spadkowicza, a co poza tym?

Ostatnie dwie kolejki w grupie I klasy okręgowej przyniosły ważne i ciekawe rozstrzygnięcia. Poznaliśmy pierwszego spadkowicza, natomiast pozostałe 4 ekipy wciąż jeszcze walczą o uniknięcie degradacji. Dzisiejsze podsumowanie będzie wyglądać nieco inaczej od poprzednich, dokonamy go bowiem w odniesieniu do każdej z drużyn.

Znicz Jankowice: ekipa spod Pszczyny jest pierwszym spadkowiczem z gr. I. Jankowiczanie swoje szanse poważnie ograniczyli już w środę przegrywając w Lędzinach 2:3 (gole Żupy i Ł.Bałucha), lecz gwoździem do trumny okazał się ostatni weekend i kompromitująca porażka z Unią Kosztowy 3:9! Gole Żupy, Furtoka i Morica na pożegnanie z klasą okręgową… o jakości gry obronnej obu ekip w tym meczu świadczy fakt, że gospodarze nie wykorzystali dwóch rzutów karnych…. Mecze z Unią Bieruń i Iskrą będą dla zespołu Marcina Pastuszki tylko smutnym pożegnaniem.

Unia Kosztowy: Wreszcie nad kreską, po praz pierwszy od dłuższego czasu. Po bezbramkowym remisie z Bełkiem, przyszedł pogrom i efektowna wygrana w Jankowicach (3 gole Wendreńskiego, 2 Szymoniaka i Adrian Kowalskiego, do tego trafiali Peruń i Ptaszek). Unia ma dwa punkty przewagi nad Tempem i nadal musi być czujna zwłaszcza, że z ekipą z Paniówek zagra w ostatniej kolejce. Wcześniej mecz z Lędzinami.

Tempo Paniówki: Zajęły miejsce kosztowian w strefie spadkowej, po remisie z Czarnymi 2:2 (Woźnica, Jasiczek) przyszła pechowa porażka z Lędzinami 0:1 i to wystarczyło. W zapasie mecz w Imielinie i z bezpośrednim rywalem – Unią Kosztowy.

LKS Łąka: desperacko walczy o utrzymanie, lecz 4 punkty straty do bezpiecznej strefy na dwie kolejki przed końcem, to może okazać się zbyt wiele… Nie mniej jednak, wygrane w Knurowie 3:2(Puchała 2, Folek) i z Leśnikiem 5:2 (W.Kuś, Klaja, Puchała, M.Żur, Folek) dają nadzieję, że nie wszystko jeszcze stracone. Łączan czeka wyjazd do Piasku i mecz z Pogonią u siebie.

Leśnik: Dwukrotnie 5 bramek zainkasowali gracze Leśnika od ekip Pogoni (1:5) i LKS-u Łąka (2:5) – trafienia Kulisza oraz Pasternaka i Paliczki były jedynie niewiele znaczącymi przerywnikami w kanonadach rywali. W efekcie czego, jeśli kobiórzanie  nie zdobędą punktów ze Stalą w najbliższej kolejce, Łąka bądź Tempo mogą to wykorzystać. W ostatniej rundzie spotkań Leśnik gra w Suszcu.

Czarni Piasek: Równa solidna, forma … na remis 2:2. Wpierw z Paniówkami (Kościański 2), w weekend w Imielinie (Nowok, Biliński). Czarni mogą już spać spokojnie zwłaszcza, że jeśli nie zechcą grać z Concordią zaległego meczu, otrzymają za niego walkower. Tak orzekł Wydział Gier ŚlZPN.

LKS Bełk: Na wyjeździe często bezbarwni (0:0 w Kosztowach), u siebie ostatnio zabójczo skuteczni, o czym świadczy wygrana z bieruńską Unią 5:3 (Gabryś, Jaśkiewicz 2, Cichecki 2). W efekcie, bezpieczne 9 miejsce w tabeli.

Stal Chełm Śląski: Słaba wiosna ekipy Stali, po klęsce 0:4 z Sokołem, udało się częściowo zrehabilitować remisując z Concordią (gole Granatyra i Bubrowskiego). Ale 11 punktów wiosną to dorobek zbyt skromny, by zadowolić kogoś w Chełmie.

Concordia Knurów: Do końca sezonu zamknięte boisko dla kibiców, kompromitująca porażka z Łąką 2:3 (Sendlewski, Spórna) oraz remis z dołującą ostatnio Stalą 2:2 (Mikulski 2). 39 punktów i 7 miejsce w tabeli są – dorobek chyba lepszy niż gra.

MKS Lędziny: Lędzinianie pokazali, że grają fair i mimo problemów kadrowych pokonały broniące się przed spadkiem Znicz 3:2 (Matysek 2, Karlik) oraz Tempo 1:0. Po zaległym meczu z Pogonią, zagrają z Kosztowami i to może być bardzo istotny mecz dla układu tabeli.

Pogoń Imielin: Bezapelacyjnie lepsza od Leśnika (5:1 dzięki golom Skuzy, Ruska, Stojaka i Gajdy 2) oraz na równym poziomie z Czarnymi (dwa gole Stojaka). Pewny środek tabeli i spokój do końca sezonu.

Krupiński Suszec: Suszczanie czekają już na nowy sezon i nowy stadion, w efekcie czego klęska w Pszczynie 0:5 i porażka 1:2 z Sokołem (Mikołajec). Chyba powoli mogą zapomnieć o drugim miejscu w tabeli, choć w perspektywie wyjazd do Knurowa i mecz z Leśnikiem.

GKS II Katowice: katowiczanie zmobilizowali się na lidera i pokonali Iskrę 2:1 (Napierała i Kędzierski), a wcześniej w bezpośredniej walce o drugie miejsce rozbili Unię (Thiel, Kędzierski, Kowalczyk 2). Jeśli chcą, potrafią być najlepsi:)

Unia Bieruń: Po dwunastu meczach bez porażki przyszedł kryzys, w dodatku kartki i kontuzje znacznie osłabiły zespół, który obsunął się na 4 miejsce w tabeli. Najpierw porażka z Gieksą 1:4 (Chmielowiec), a w weekend w Bełku 3:5 (Wawoczny, Chmielowiec, samobójcza).

Sokół Wola: Skorzystał z faktu bezpośredniej rywalizacji innych ekip i wskoczył na drugie miejsce po wygranych ze Stalą 4:0 (Ulczak, Hamerla, Faruga i Germanek) i Krupińskim 2:1 (Pawłowicz, Odrobiński). Wciąż niedoceniany, ale z dużymi szansami na tytuł wicemistrza na koniec sezonu.

Iskra: rezerwom Gieksy nie dała rady przegrywając 1:2 (Maślorz), ale wcześniej rozbiła w derbach powiatu Krupińskiego 5:0 i pokazała rywalom, komu należał się awans. A Bogdan Prusek czterema golami przypieczętował właściwie tytuł króla strzelców ligi.

 

 

  • poodel

    Ja bym dodał, że Leśnik już trzeci raz z rzędu inkasuje „piątkę”…

  • mpm

    a bramki dla Znicz strzelił Żupa, Furtok i Moric

  • underek

    ok dzięki za sprostowanie, bo były trzy wersje tych strzelców podawane.