Zwycięstwo było blisko:

Bardzo blisko zwycięstwa w Woli byli juniorzy MKS-u. Ostatecznie jednak spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (0:0), który sprawia że Sokół nadal ma 6 punktów przewagi nad ekipą Piotra Bomby.

Prowadzenie dla MKS-u w 78 minucie zdobył Grzegorz Kostrzewa który popisał sie indywidualną akcją i wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem Sokoła, jednak już w doliczonym czasie gry (91 minuta) gospodarze za sprawą Wilkiewicza zdołali wyrównać i wydrzeć MKS-owi cenne zwycięstwo. Słabo dysponowany tego dnia był arbiter, który w 88 minucie nie uznał gola Papacza, sygnalizując spalonego. Gospodarze z kolei podnoszą, że sędzia Frejowski nie dostrzegł fauli naszych obrońców w polu karnym. Tak czy siak, szkoda tych punktów. Do końca pozostaje 5 kolejek, oba zespoły mają przed sobą trudne mecze. Wiele może sie jeszcze zdarzyć.

MKS: Ł.Gąsior, Długajczyk, Cięciara, Drozdek, Michalski, Frukacz (Cuber 60), Salamon, B.Papacz, G.Kostrzewa, Majer (Kalicki 80), Ziółkowski.

W innym meczu istotnym dla układu czołówki tabeli LKS Łąka przegrała z GTS Bojszowy 2:4.